Pięknie zakonserwowane

Nie ukrywam, że jestem wielką miłośniczką domowych przetworów pakowanych do wszelkiej maści słoiczków i pojemniczków:) Nie ma nic przyjemniejszego zimową porą, niż dobrać się do takiego „jar’a”, odkręcić i spałaszować wszystko co jest w środku:) Do tego uwielbiam patrzeć na nie na półce:P Piękne opakowanie to połowa roboty:P


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Azja - wyprawa na koniec świata

Miałam nie jeść słodyczy ale....

Sport ekstremalny, czy szaleństwo?